Resilient Strona główna

Strona główna »

Co zrobić, gdy poczujesz bzdury na początku biegu

Opublikowany 23 September 2019. Scenariusz Chris Worfolk.

Woman running with headphones

Czy zaczynasz biegać i myślisz sobie: „Jestem za chwilę i już czuję się okropnie: to nie będzie mój dzień!” Jeśli tak, to nie jesteś sam. Tak się czuję w każdą sobotę rano. Dobrą wiadomością jest to, że niekoniecznie oznacza to, że będziesz miał zły bieg. W artykule wyjaśnię dlaczego.

Czuć się okropnie

W każdą sobotę rano wstaję i wyruszam biegać do mojego lokalnego parku na parkrun. Zwykle wychodzę z domu około dwustu metrów, zanim zaczynam myśleć o tym, jak się już starałem. Spoglądam na zegarek i biegnę tylko sześć minut na kilometr; znacznie poniżej mojego 5-kilometrowego tempa. Zaczynam myśleć, że będę miał zły dzień.

Doświadczenie nauczyło mnie jednak uważać na te uczucia. Tak czuję się na początku biegu, a jednak, zanim dojecham do parku, czuję się lepiej i udaje mi się przejechać szybki 5 km. Lub od czasu do czasu czuję się gówno.

Ale co możemy z tym zrobić, kiedy tak się czujemy?

Czy nadal się rozgrzewamy?

Pierwszą rzeczą do rozważenia jest to, czy jesteś po prostu w fazie rozgrzewki. Kiedy zaczynasz biegać, szczególnie rano, nadal będziesz odczuwać letarg. Twoje ciało potrzebuje czasu, aby krew pompowała i była gotowa do działania.

Dlatego możemy użyć ponownej oceny poznawczej. Interpretujemy sygnały z naszego ciała jako: „Czuję się ospały, ponieważ mój stan jest dzisiaj zły i zamierzam źle biegać”, ale równie dobrze moglibyśmy interpretować te odczucia jako „czuję się ospały, ponieważ jestem w fazie rozgrzewki mojego biegu i poczuję się lepiej po zakończeniu rozgrzewki ”.

Moglibyśmy również zastosować tutaj ostrożność. Kiedy przełamujemy początkowe przemyślenia, dochodzimy do wniosków: „Czuję się ospały, więc mój stan jest zły, więc będę miał zły bieg”. Zamiast tego mogliśmy po prostu zauważyć, że czujemy się ospali, oznaczyć te uczucia i zdecydować, że nie pójdziemy do wniosków, które mogą, ale nie muszą.

Jeśli uczucia się utrzymują

Jeśli po rozgrzewce nadal odczuwasz bzdury (pierwsze 15 minut), być może masz ciężki dzień. W takim przypadku może być czas na zmianę planów.

Nie wszystkie twoje biegi mogą być szybkimi biegami. Większość treningów chce przebiegać na dystansach milowych i ćwiczyć wytrzymałość aerobową, a nie prędkość na najwyższym poziomie. Może więc nadszedł czas, aby zdecydować, że będzie to łatwy bieg do pokonania mil bez wyrządzenia sobie żadnych szkód.

A może przeznaczasz to na trening symulacyjny. Symulacja tych ostatnich 10 km w maratonie lub ultra jest trudna bez godzinnego biegania. Ale jeśli czujesz się zmęczony na początku biegu, jest to doskonała okazja, aby zasymulować zmęczenie pod koniec długiego biegu i rozwinąć swoją umiejętność przebijania się przez dyskomfort i biegania.

Wniosek

Czucie bzdury na początku biegu jest powszechne. Zazwyczaj jesteśmy letargiczni, kiedy zaczynamy ćwiczyć, i możemy skorzystać z ponownej oceny poznawczej, aby zakwestionować te odczucia, że to będzie zły dzień. W dziwnym kasynie, kiedy naprawdę mamy zły dzień, możemy zmienić przeznaczenie naszego biegu na łatwe mile lub trening symulacyjny.